To biel jest może najpiękniejszą z barw
Gdy nocą spod Księżyca rzęs
Płynie na łąki pierwszy śnieg
Nim igliwia sierść poczuje szron
Nim świt usłyszy dzwonki sań
I znajdzie pierwszy ślad
Ty spójrz na biel, na nieobjętą biel
Jej moc, jej blask podpowie Ci
Że biel to Bóg, bezkres, bezczas
Podziwiaj ją, bo jest
Bo jesteś
Ty spójrz na biel, na nieobjętą biel
Jej moc, jej blask podpowie Ci
Że biel to Bóg, bezkres, bezczas
Podziwiaj ją, bo jest
Bo jesteś